– Nad ranem zajechali ludzie ze straży osiedlowej – relacjonował pogodnie po dwugodzinnym żłopaniu piwa i pociąganiu blantów.
źródło: NKJP: Piotr Zaremba: Plama na suficie, 2004
Są ludzie, którzy jarają blanty, idą potem do domu i wszystko jest w porządku. Rodzina tego nie widzi.
źródło: NKJP: Przestraszyć dorosłych faktami, Mazowieckie To i Owo, 2001-04-03
[...] wskoczył do swojego SUV-a w asyście swoich ochroniarzy […] i zaczął jarać blunta.
źródło: Internet: 420polska.pl
W sprzedaży są rozmaite fifki […], młynki do rozdrabniania ziółek, wreszcie cała galeria bibułek zapachowo-smakowych w rozmaite wzory oraz naturalne liście tytoniu służące do zwijania bluntów […].
źródło: NKJP: Mariusz Czubaj: Polak na zielonej trawce, Polityka nr 2427, 2003-11-15