35 lat temu takim śmiałkiem podążającym za głosem swojej wyobraźni był Philippe Petit, francuski linoskoczek, który uparł się, by spacerować po chmurach. Dzięki stalowej linie, rozwieszanej pomiędzy przęsłami mostu albo wieżami katedr, mógł to marzenie realizować.
źródło: NKJP: Janusz Wróblewski: Człowiek na linie – Man on wire, Polityka nr 2698, 2009-03-28
Chodzenie po drabinkach i linach zawieszonych poziomo widywałem w cyrku, ale ruchy linoskoczka były dość nieśmiałe. W zachowaniu równowagi pomagała tyczka.
źródło: NKJP: Maciej Kuczyński: Czeluść, 1972
W Paryżu istniała specjalna kategoria „doliniarzy” [...] dokonujących kradzieży w tłumie, który gromadził się przy linoskoczkach i na zabawach ludowych.
źródło: NKJP: Stanisław Milewski: Szemrane towarzystwo niegdysiejszej Warszawy, 2009