[...] drugi opowiadał się za swoistą formą anarchizmu, a mianowicie anarchokapitalizmem, w którym państwu nie pozostaje już żadna rola do wypełnienia poza ewentualnie zapewnieniem bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego.
źródło: Andrzej Szahaj: Nieunikniony powrót polityki, „Rzeczpospolita”, 25-04-2020 (rp.pl)
W anarchokapitalizmie zapewnianiem bezpieczeństwa, tworzeniem prawa i rozstrzyganiem sporów zajmowałyby się nie instytucje państwowe (te zostałyby zlikwidowane), ale prywatne, konkurujące ze sobą o względy klienta firmy.
źródło: Stanisław Wójtowicz: Anarchokapitalizm, czyli czy możemy obyć się bez państwa?, NAUKA, 4/2017 (cejsh.icm.edu.pl)