Bardzo często słyszę, że pisarstwo to tylko hobby, z którego nie da się utrzymać, no chyba że jesteś bestsellerowcem, masz netflixową adaptację lub celebryckie zapędy. No i wtedy wychodzę ja, cały na biało.
źródło: Internet: spisekpisarzy.pl
[...] nie będę wyżywał się ponad miarę, ani tym bardziej nie zamierzam kreować się na znawcę literatury czytającego Ulissesa do śniadania, z pogardą spoglądającego na maluczkich. Czytałem w życiu o wiele większe gnioty (ot, choćby dzieła innego bestsellerowca – Dana Browna), chociaż też krocie książek lepszych.