Rozglądając się czujnie na boki, wydłubał z bluzy pogniecione zdjęcie lolitki o niepokojąco wydatnych ustach, rozchylonych w prowokacyjnym uśmiechu – niemym zaproszeniu do grzesznej miłości.
źródło: NKJP: Marcin Wolski: Alterland, 2003
Bez makijażu, uczesana w warkocze, wyglądała młodzieńczo i niewinnie, trochę jak perwersyjna lolitka.
źródło: NKJP: Manuela Gretkowska: Sceny z życia pozamałżeńskiego, 2003
Dwunastoletnie lolitki znają na pamięć swoje wymiary. Rzucają uwodzicielskie spojrzenia i wypowiadają się, jakby udzielały swojego tysięcznego wywiadu dla stacji telewizyjnej.
źródło: NKJP: Łukasz Wichłacz: Idol od pieluch, Dziennik Łódzki, 2003-09-26