Portier przypomniał sobie, że przywoływał dla cudzoziemca taksówkę i że tamten kazał się wieźć na dworzec. Wysłał pilny radiogram do biura rejestracji cudzoziemców przy Komendzie Głównej i po dwu godzinach otrzymał odpowiedź [...]
źródło: NKJP: Andrzej Zbych: Bardzo dużo pajacyków, 1968
|