[...] powtórzyła się historia ze starszym panem - rubasznikiem, który zbyt mocno wybrzydza i mógłby bardziej wpasować się w „Sanatorium Miłości” niż zajmować miejsce w „Rolniku”.
źródło: Internet: zycie.news
Ot, bardzo sympatyczny, przyjacielski facet. Czasem zabawny rubasznik – moje grube dowcipy są częścią mnie.