|
Nic nie odrzekł, ledwo chwilę przystanął w namiocie, znów zawrócił, przeszedł dąbrowę, myśląc wciąż, jak zabrać dziecko i uciekać z nim.
źródło: NKJP: Zofia Kossak: Przymierze, 1996
|
|
Włosy wypadały garściami i jeszcze po miesiącu nie miał siły przewlec przez mur takiego małego worka, w którym mieściło się ledwo pięć kilo kartofli.
źródło: NKJP: Bogdan Wojdowski: Chleb rzucony umarłym, 1975
|