Zeszli z plaży milcząc. Wsiedli do auta. Odwiózł ją pod dom. Oschle powiedział „No to cześć, mała...“ I nie zapytał: „Kiedy się spotkamy?“
źródło: NKJP: Elżbieta Południakowa: Robiłam te straszne rzeczy, Wieczór Wybrzeża, 2011
Proszę się spakować i wziąć z sobą najcenniejsze rzeczy i dokumenty - oschle oznajmił egzekutor.
źródło: NKJP: Iwona Rodziewicz: Pan za drzwi a rybki do kieszeni, Dziennik Bałtycki, 1999-10-29
[...] panna B. była dwukrotnie na kazaniach pastora, a ok. godz. 18.40 zadzwoniła do niego, prosząc o radę, ponieważ czuła się po wysłuchaniu kazań wytrącona z równowagi i bliska rozpaczy. Pastor bardzo oschle odpowiedział, że panna B. powinna raczej poczytać Biblię i odłożył słuchawkę.
źródło: NKJP: Tajemnice plebanii, Dziennik Polski, 2002-01-12
[...] jak tu jest w tej waszej Moskwie z butami? Można dostać czy nie? Tyle kłopotu... - Nie wiem - powiedziałem znacznie oschlej, niż chciałem. - Mnie buty nie interesują.
źródło: NKJP: Aleksander Kabakow, Przekład Irena Lewandowska: Opowiadanie, Gazeta Wyborcza, 1998-11-13