|
Rosyjskie siły pokojowe przyglądały się temu biernie. Saakaszwili wzywał kilka razy Rosję, by uspokoiła władze Osetii Południowej,
groził, że użyje siły, aż wreszcie miarka się przebrała. Rosja nic nie zrobiła dla zmniejszenia napięcia. I tak wojskowa akcja Gruzji w Osetii
Południowej przekształciła się w regularną wojnę.
źródło: NKJP: Internet
|
|
W ubiegłym roku niejednokrotnie ich informowaliśmy, że nie pozwalamy na roznoszenie ulotek. Ignorowali to. Jeśli jednak miarka się przebierze, skierujemy sprawę do sądu [...].
źródło: NKJP: (TJ): Wojna z ulotkami, Express Ilustrowany, 2003-03-05
|
|
Procesy sądowe obu komendantów, zakrapiane imprezy z dowozem służbowym autem. Miarka się przebrała. Straż miejska zostanie rozwiązana a wszyscy pracownicy, łącznie z komendanturą dostaną wypowiedzenia.
źródło: NKJP: Adrian Czarnota: Ostatnie dni straży, Tygodnik Rybnicki, 2007-06-25
|
|
Dopóki w Polsce ukazywały się przedruki zagranicznych artykułów, krytyczne opinie - krytyczne, ale nie kłamliwe [...], firma znosiła to cierpliwie. Miara przebrała się, kiedy media zaczęły upowszechniać rzeczy wymyślone.
źródło: NKJP: Jerzy Sławomir Mac: Tajemnica Amwaya, 1998
|
|
Miara się przebrała. Zawsze go broniłam, choć nie zawsze byłam przekonana do jego racji, ale teraz już koniec, już nie mogę!
źródło: NKJP: Paweł Wujec: Telefoniczna opinia publiczna, Gazeta Wyborcza, 1993-09-14
|
|
[...] przyszedł taki moment, kiedy miara zła dopełniła się, kiedy upadek syna był już nie tylko upadkiem moralnym w całej swojej głębi, ale również doszło do największego pohańbienia. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, a świnie w przekonaniu mieszkańców Palestyny były zwierzętami nieczystymi - jest to więc symbol samego dna upadku, już nie mogło być gorzej.
źródło: Internet: pmk-sa.com
|
|
Właścicielka domu też kilka razy wezwała na pomoc policję, zdenerwowana głośnymi awanturami. 15 października miara się przepełniła. Już dwa dni wcześniej była awantura z lokatorami, bo samowolnie przerobili piece grzewcze w mieszkaniu. Potem przyjmowali gości, zachowywali się głośno
źródło: NKJP: Koszmarna historia z lokatorami, Dziennik Polski, 2003-10-24
|
