|
Podano chłodnik. Jedna z pań, na czekoladowo opalona brunetka o dużym biuście, sięgnęła sama po daleko od niej stojącą solniczkę.
źródło: KWSJP: Karol Olgierd Borchardt: Znaczy kapitan, 1960
|
|
Tam, gdzie stykają się bulwary Sebastopol i Strasbourg, powstała żywa i bardzo pod względem rasowym wyrazista dzielnica afrykańska [...], z czarną klientelą, egzotyczną konfekcją, muzyką z Afryki lub Nowego Orleanu. Widać tu zażarte poszukiwanie rasowej tożsamości, nie zawsze zręczne - pomalowano co prawda wszystkie manekiny na czekoladowo, ale rysy mają one europejskie.
źródło: NKJP: Andrzej Osęka: Jawa czy sen, Gazeta Wyborcza, 1992-12-23
|