|
[...] wyobraziła sobie jakiegoś olbrzyma, który z groźną miną mówi do taty: Skłamałeś? Należy ci się kara! Potem kładzie ojca na kolanie i wymierza mu trzy razy kozią nóżką.
źródło: NKJP: Kinga Dunin: Obciach, 1999
|
|
[...] wyszedł Dziadzia, niosąc świeżo oprawioną kozią nóżkę. Babka, widząc ten instrument kary cielesnej w rękach Dziadzi, rozrzewniła się niespodzianie: - Ach, po co to? Ja mu wszystko daruję, byleby tylko wrócił.
źródło: NKJP: Tadeusz Konwicki: Dziura w niebie, 1959
|