- Nic na to nie poradzę. - Nie poradzisz? Znowu bzdura. Weź się w kupę, mówię ci.
źródło: KWSJP: Dorothy Parker: Międzmiastowa Nowy Jork - Detroit, 1958
Słaba jestem, ale jakoś zbiorę się do kupy. To dla mnie pierwsza od pięćdziesięciu lat uroczystość rodzinna w kraju. Pewnie ostatnia. Nie mogłam być na pogrzebie mamusi, tatusia, ciotek, Zosi, Maryni. Teraz wreszcie mogę.