- Słuchajcie wszyscy - ogłosił. - Jeśli macie przy sobie jakieś podejrzane rzeczy... amerykańskie papierosy... wódkę... czekoladę itepe, wszystko za burtę, ale już. Bez dyskusji!
źródło: NKJP: Mirosław M. Bujko: Wyspy szerszenia, 2008
- Bez dyskusji! Proszę wyjść! - Ale Panie profesorze... To naprawdę ostatni raz... - Nie. Wynocha stąd!
źródło: NKJP: Internet
– Nie ma żadnego „ale”, masz zakaz wychodzenia i koniec. – Dla podkreślenia kategoryczności tych słów matka uderzyła otwartą dłonią w blat stołu. – Ten dzieciak to same kłopoty – powiedziała jakby do siebie. – Szlaban i koniec, kropka. Bez dyskusji.