|
Żałuję, że Cię nie zobaczę i nie zdążę z Tobą porozmawiać, lecz czuję, że koniec, którego się spodziewam od dawna, jest coraz bliższy, tak bliski, że nie będę miał więcej czasu na pisanie. Tak być musi. Żegnaj, i niech mój umiłowany patron, Teodor Stratelates, ma Cię w swojej opiece [...]
źródło: NKJP: Tomasz Mirkowicz: Pielgrzymka do Ziemi Świętej Egiptu, 1999
|
|
Jan Z. powiesił się na rurze centralnego ogrzewania w mieszkaniu syna. Żonie zostawił list następującej treści: „Ja już tego nie dałem rady znieść i tak postanowiłem. Żegnaj na zawsze”.
źródło: NKJP: Olgierd Lubelski tytuł Kombatanci, konfidenci i agenci, Detektyw, 3 (151), 1999
|
|
Znaleziono go martwego w żlebie. Prawdopodobnie poślizgnął się na zalodzonej skale i spadł. On, tak doświadczony i tak mądrze odważny, nie zauważył lodowej glazury, która miejscami utrzymywała się na wysokiej grani. Żegnaj, przyjacielu!
źródło: NKJP: Michał Jagiełło: Wołanie w górach: wypadki i akcje ratunkowe w Tatrach, 1999
|