|
Zimą wstaje po gospodarsku, przed świtem, robi obchód obejścia, potem - jakby zirytowana przymusową bezczynnością - wygląda przez okienko na podwórze.
źródło: NKJP: Tomasz Zieja: Jak zeschłe liście, Polityka, 2002-02-16
|
|
Mam fajne długie buty i piękne spodnie, jestem nie żadnym miejskim patałachem, ale gospodarzem, to mi się nie widzi wkładać to miastowe ubranie, bo to nikt mnie nie pozna, a tak to będę po gospodarsku, jak na wójta przystoi.
źródło: NKJP: Mieczysław Jałowiecki: Requiem dla ziemiaństwa, 2003
|