Zauważyłem go za zakrętem, stał skulony i mechanicznie machał ręką. Z zasady nie zabieram autostopowiczów, ale ten wydał mi się kompletnie pozbawiony szansy na dalszą podróż. Przyhamowałem i otworzyłem drzwi.
źródło: NKJP: Józef Łoziński: Holding i reszta albo Jak zostać bogatym w biednym państwie, 2006
Zaraz za granicą stali pierwsi autostopowicze, którzy szukali okazji, aby dojechać do Zagłębia Ruhry.
źródło: NKJP: Rafał Szymański: Biało-czerwoni na szaro, Głos Pomorza, 2006