|
Przy lekturze Pani utworów nie czuje się babstwa ani feminizmu w postaci już skażonej. To wszystko zaś jest podane językiem lekkim, a precyzyjnym.
źródło: NKJP: Krystyna Kofta: Lewa, wspomnienie prawej, 2003
|
|
Oj, babstwem się mi tu nie zasłaniaj. Po prostu pomyśl nad wyszlifowaniem tego. Nie musisz tak łączyć tych myśli w taśmociągi tymi wszystkimi „gdyż”, „więc”, „a wtedy”. Zwłaszcza równoczesność, następstwo: można to zupełnie dobrze zasugerować samym czasem zdań.
źródło: NKJP: Internet
|