[...] na moim talerzu spoczywa eklerek z ciasta wyraźnie nadto twardego i zbyt suchego, z bitą śmietaną, która jest stanowczo za słodka [...].
źródło: NKJP: Piotr Bikont: Jadłem w..., Gazeta Wyborcza, 1994-11-25
Bajkowy Wschód; złote ciasteczka w cukierni pod wezwaniem Hare Kriszny. [...] Nie muszę się zastanawiać, które ciastka wybrać. Żadne nie przypominają znajomych eklerków, pączków, tutti frutti. Pokazuję palcem najbardziej pozłocone.