Niektóre zawody i funkcje (milicjanci, lekarze, dziennikarze, prostytutki, urzędnicy) obrzucane były bardziej wymyślnymi epitetami, na przykład pismark (dziennikarz) albo biurwa (pewien rodzaj urzędniczki).
źródło: NKJP: Antoni Kroh: Jak mówimy, Gazeta Wyborcza, 1998-07-17
Wlazłem do biura. Siedzi dwóch urzędasów i biurwy też dwie - dwoje za komputerami, dwoje nie. Spisali mnie jak na komendzie, kwestionariusz schowali w szarej teczce oznakowanej moim nazwiskiem. - Jak pan wie - zaczęła biurwa - zasiłek panu już nie przysługuje.