Dziadek Nazima Hikmeta należał do tradycyjnych religijnych kręgów i zabierał wnuka na spotkania sufickiego bractwa mewlewitów, dziś znanych jako wirujący derwisze.
źródło: NKJP: Max Cegielski: Oko świata: od Konstantynopola do Stambułu, 2009
Specjalnością i odrębnością mewlewitów stał się ich taniec. Jako sufici wierzyli [...], że naśladowanie w tańcu ruchów ciał niebieskich pobudza duszę człowieka do wzmożenia swej miłości do Boga [...].