- Najgorsze jest to - ciągnęła Stiebłowa - że wypłynęły na wierzch męty, szumowiny. Ci, którzy zasłużyli się carowi, i ci, którzy na rachunek rewolucji popełniają łajdactwa i żerują na ludzkich nadziejach. [...] wiedziałam, że jest zwykłym wydrwigroszem. Tacy ludzie wypływają dzisiaj na powierzchnię. Karierowicze, kanalie, szubrawcy...
źródło: NKJP: Jan Brzechwa: Gdy owoc dojrzewa, 1958
Życie, czas i warunki dokonywały naturalnej selekcji. Istniały partie dominujące i partyjki bez większego znaczenia. Jedne wypływały na powierzchnię, inne tonęły bez śladu.
źródło: NKJP: Ryszard Kapuściński: Wojna futbolowa, 2005