Chronologizacja
Odmiana
część mowy: rzeczownik
rodzaj gramatyczny: m1
liczba pojedyncza | liczba mnoga | ||
---|---|---|---|
M. | paranoik |
paranoicy |
ndepr |
paranoiki |
depr | ||
D. | paranoika |
paranoików |
|
C. | paranoikowi |
paranoikom |
|
B. | paranoika |
paranoików |
|
N. | paranoikiem |
paranoikami |
|
Ms. | paranoiku |
paranoikach |
|
W. | paranoiku |
paranoicy |
ndepr |
paranoiki |
depr |
Pochodzenie
może niem. Paranoiker
Od: paranoja
Definicja
Wymowa
[parano-ik] lub pot. [paranojik]
Kwalifikacja tematyczna
CZŁOWIEK JAKO ISTOTA FIZYCZNA Choroby i ich leczenie rodzaje chorób
CZŁOWIEK JAKO ISTOTA PSYCHICZNA Usposobienie człowieka określenia człowieka ze względu na jego usposobienie
Połączenia
- paranoik i psychopata, paranoik i schizofrenik
- być paranoikiem
Cytaty
Policjanci powiadają w takich sytuacjach, że mają do czynienia ze zbrodniarzem o chorej psychice. Jest to albo paranoik, albo psychopata, w każdym razie osobnik, który posługuje się inną, odrębną logiką. źródło: NKJP: Adam Borkowski: Od redakcji, Detektyw, 1999 |
|
Paranoik jest zupełnie normalny, jeśli nie liczyć urojeń o otaczającym go zewsząd spisku i zagrożeniu. [...] Dopóki nie wkroczy w obszar urojeń, otoczenie paranoika może nie zdawać sobie sprawy, w jak bardzo wypaczony sposób postrzega on rzeczywistość. źródło: NKJP: Robert S. Robins, Jerrold M. Post: Paranoja polityczna, Polityka, 2007-07-21 |
|
– Przecież uznaliby mnie za paranoika [...] gdybym im powiedział, że trzęsienie ziemi w Armenii było sztucznie wywołane. źródło: NKJP: Manuela Gretkowska: My zdies` emigranty, 1999 |
|
Paranoja jest dość rzadką chorobą na oddziałach psychiatrycznych, lecz kilku paranoików już widziałem i Marka o paranoję na pewno bym nie podejrzewał. źródło: NKJP: Jacek Głębski: Kuracja, 1998 |
|
Wydaje się jednak, że tajemniczy pisarz opanował przede wszystkim kilka chwytów, którymi posługuje się perfekcyjnie. Po pierwsze więc - stworzył istną, zapadającą w pamięć galerię dziwaków i, jak się rzekło, paranoików. źródło: NKJP: Mariusz Czubaj: Horror dla dorosłych dzieci, Polityka, 2005-01-22 |