Brak drogi jest dla nas bardzo uciążliwy – żeby na przykład opróżnić zbiornik z szambem, muszę umawiać się z sąsiadem, aby puścił szambowóz przez swoje podwórko – opowiada pan Marian, jeden z mieszkańców czekających na wybudowanie wspomnianej drogi.
źródło: NKJP: (tw): Droga, której nie ma, Sztafeta, 24/2005
Mieszkańcy rejonów sąsiadujących z oczyszczalnią odróżniają różne rodzaje smrodu. – To zależy od dnia i tego, co akurat dzieje się w oczyszczalni. Bo inaczej śmierdzi ten osad z kratki, inaczej ten z osadników, a jeszcze inaczej, jak przyjeżdża szambowóz.
źródło: NKJP: (jj): Na osady nie ma rady?, Dziennik Łódzki, 2005-06-24