|
Piguła była dla nas, tylko że myśliwce zagnały drania nad Błonia i tak mu dojeżdżały od góry, że już nie mógł się inaczej poderwać, ino musiał puścić bomby spod siebie. Ten lej, to mówi ogniomistrz, że cały budynek dowództwa by w niego wlazł.
źródło: NKJP: Jan Józef Szczepański: Polska jesień, 1955
|