Któregoś dnia do pracowni wkroczył galerzysta Yvon Lambert i oznajmił, że cała ta wystawa jest jego zdaniem dziełem sztuki i że zaprasza mnie do zrobienia wystawy w swojej galerii.
źródło: NKJP: Sebastian Cichocki: Błądzenie po terytorium niewiedzy, Bęc Zmiana, 2008-12-15
Obie galerie odrzuciły tradycyjny model obcowania ze sztuką, zakładający wyraźnie zdefiniowanie roli i miejsca. Prowadzący je są równocześnie krytykami sztuki, dziennikarzami, wydawcami, galerzystami, marchandami, kuratorami i animatorami.
źródło: NKJP: Piotr Sarzyński: Sztuka na najwyższym piętrze, Polityka, 2005-01-22
Galerysta chce, bym mu dała natychmiast nowe obrazki, a ja już nic nie mam z tego cyklu. Wystawa trwa dwa tygodnie, powiedział, że mi sprzeda wszystko, co przyniosę.