UKRYJ ODMIANĘ ROZWIŃ WSZYSTKO DRUKUJ

frutti di mare

Odmiana

typ frazy: fraza rzeczownikowa

p2, we wszystkich formach ta sama postać

Pochodzenie

wł. 'owoce morza'

1.a stworzenia

Definicja

jadalne stworzenia morskie, takie jak krewetki, kraby, małże, kalmary, ośmiornice, ostrygi, popularne zwłaszcza w kuchni krajów śródziemnomorskich

Kwalifikacja tematyczna

CZŁOWIEK I PRZYRODA Świat zwierząt zwierzęta wodne

CODZIENNE ŻYCIE CZŁOWIEKA Jedzenie i jego przygotowanie rodzaje pokarmu/potraw i ich cechy

Relacje znaczeniowe

synonimy:  owoce morza

Cytaty

Opowiedział nam przede wszystkim o rybakach na co dzień łowiących u brzegów wyspy Luzon przeróżne frutti di mare, którzy zagrozili strajkiem i całkowitym wstrzymaniem połowów, jeśli policja nie zapewni im ochrony na łowiskach.

źródło: NKJP: Henryk Mąka: Piraci znów atakują, 1995

Połowa ludzi wyjechała, ci, co zostali, nie mają gdzie się ruszyć. Nie pracują, bo to rybacy, a ryby nie ma. Ze 178 gatunków ryb i frutti di mare zostało już tylko 38.

źródło: NKJP: Ryszard Kapuściński: Impreium, 2005

Podczas odpływu ludzie w kaloszach, z widłami i koszami przetrząsają piasek w poszukiwaniu frutti di mare - gdy poszukiwacze wracają, to znaczy, że i ocean wraca.

źródło: NKJP: Katarzyna Jaruzelska-Kastory: Pod żaglami. Dom na wyspie Noirmoutier, Gazeta Wyborcza, 1999-07-03

2.a potrawa

Definicja

kulin. 
danie z frutti di mare - stworzeń

Kwalifikacja tematyczna

CODZIENNE ŻYCIE CZŁOWIEKA Jedzenie i jego przygotowanie rodzaje pokarmu/potraw i ich cechy

Cytaty

Nowy Rok uczczono szampanem, dziczyzną oraz frutti di mare. Wszystkie potrawy i trunki można było spożywać bez ograniczeń, z jednym wyjątkiem: za 25 g koniaku Ludwik XIII trzeba było zapłacić 2,2 mln zł.

źródło: NKJP: Bardzo huczny sylwester, Gazeta Wyborcza, 1995-01-02

Śledzie przyrządzają w zasadzie tylko Żydzi, Niemcy i Polacy. Amerykanie patrzą na nie podejrzliwie. Za to frutti di mare są prawie na każdym stole.

źródło: NKJP: Grażyna Zdrojewska: Przewodnik po wigilijnych stołach, Express Ilustrowany, 2002-12-20

Nie dał się namówić na żadną trattoriję ze świeżutkimi frutti di mare, na żaden teatr, koncert, nawet na Muzea Watykańskie z nową wystawą jakichś tam świeżo odpicowanych nagrobków z katakumb - nic, na co normalnie się go bierze.

źródło: NKJP: Łukasz Kamykowski: Dom między lipą a bilbordem, 2008

Data ostatniej modyfikacji: 08.09.2016
Copyright© Instytut Języka Polskiego PAN
Open toolbar

Menu dostępności

  • Powiększ tekst

  • Zmniejsz tekst

  • Wysoki kontrast

  • Resetuj