[...] rozkaz królewski srogo zakazywał progu komnaty przestąpić. Tylko jedno pacholę nieroztropne raz o północy podkradło się pod pracownię czarnoksiężnika [...].
źródło: NKJP: Hanna Kostyrko: Klechdy domowe, 1960
Coście taka nerwowa, paniusiu? Pacholęta wrzaskami straszycie.