Handlowanie nie bardzo mi się uśmiecha, ale podglądanie Mariusza - owszem. Mówię mu więc, że mam tylko samochód, forsy nie. - W porządku, jutro ruszamy - zgadza się Mariusz.
źródło: NKJP: Piotr Głuchowski: Kapitał dla wnusia, Gazeta Wyborcza, 1995-12-01