Danuta w Kielcach została raniona w głowę przez bojówkarzy. Po odczycie przystąpiło do niej kilku młodych Żydów i zaczęło rozmawiać. Gdy wyszli razem, grupa wyrostków wrzeszcząc „gudłaje, parchy” napadła na nich i srogo pobiła.
źródło: NKJP: Anna Kowalska: Dzienniki 1927-1969, 2008
Po spektaklu 300-osobowy tłum wylał się na ulice i ruszył pod pomnik Mickiewicza. [...] Wtedy do akcji wkroczyła milicja, spałowała manifestantów i zatrzymała 35 osób. Usłyszeli oni od przesłuchujących esbeków: Dlaczego pan się daje wykorzystywać [...]? Padały też słowa o straszliwych gudłajach, wybitnych skądinąd profesorach Uniwersytetu Warszawskiego, co ilustrowano porównawczymi rysunkami z nazistowskiego podręcznika rasowego!
źródło: NKJP: Pod pałami partyzantów, Dziennik Polski, 2003-03-07