|
Oprawianie nie było prostą sztuką, ale do opanowania, tym bardziej że uczono jej w szkole, podczas tak zwanych ręcznych prac. Robiło się też wtedy zakładki - prostokątne, wydłużone kawałki kartonu należało pomalować, ozdobić kolorową włóczką, wykleić tak zwanym glancpapierem.
źródło: NKJP: Nałóg, Dziennik Polski, 2002-11-16
|
|
Do Bożego Narodzenia pozostawało jeszcze sporo czasu, a więc nikt nie sięgał po bibułkę, glancpapier i staniol, po nożyczki i klej, aby szykować choinkowe przybranie.
źródło: Andrzej Kozioł: w szare wieczory, 2016-10-11 (dziennikpolski24.pl)
|