Nagą żarówkę przysłaniał abażurek ze zmyślnie złożonej gazety, zbrązowiałej od gorąca i mogącej lada chwila wybuchnąć płomieniem.
źródło: NKJP: Piotr Siemion: Niskie Łąki, 2000
W sypialni ponad głowami wisi „dyrektorski” żyrandol. – Prawda, jaki piękny? – wzdycha z żalem dyr. Kluss. Nad każdą świecową lampką, a jest ich mnóstwo – abażurek.
W połowie wieku rozpowszechniły się świece stearynowe, tańsze od woskowych i dające światło tak jasne, że aż obawiano się jego szkodliwości dla oczu. Wymyślono więc małe ekraniki i abażurki, które osłaniały zbyt jasny płomień stearynowej świecy.
źródło: NKJP: Irena Domańska-Kubiak: Zakątek pamięci: życie w XIX-wiecznych dworkach kresowych, 2004