|
Kamienność tych rzeźb, a raczej ich granitowa kamieniowość wyrwała się masą, chropowatością, obrywami i uciosami, szaroróżowym kolorem w oczy, w zmysł dotyku i wagi, w mięśnie — z siła i surowością natury.
źródło: NKJP: Julian Przyboś: Zapiski bez daty, Miesięcznik Literacki 3,1970
|