|
[...] podnoszą ceny nieruchomości, są winni podwyżek, mieszkają ekskluzywnie, posyłają dzieci do szkół za 300 tys. franków, chodzą do lepszych klubów i wystawniejszych restauracji, bywają w operze.
źródło: NKJP: Paweł Smoleński: W stolicy Europy, Gazeta Wyborcza, 1997-11-21
|
|
Chcieliby spędzić czas po konferencjach na przejażdżkach konnych czy ekskluzywnie wyposażonym basenie lub klubie odnowy biologicznej.
źródło: NKJP: (jeż): Perła rzucona w błoto, Dziennik Bałtycki, 2000-11-04
|
|
Gdyby miało być najdrożej, najbardziej ekskluzywnie i snobistycznie, musielibyście wybrać Szwajcarię: Gstaad, Zermatt albo Davos to nazwy, którymi można poszpanować w najlepszym towarzystwie [...].
źródło: NKJP: Mroźne rozkosze, Cosmopolitan, nr 12, 1999
|