Po inauguracyjnym przedstawieniu wpadła za kulisy jakaś starsza pani w nurkach i wycierając chusteczką oczy, powiedziała [...]: „Wspaniale, naprawdę wspaniale grała pani Ćwiklińska [...]”.
źródło: Zbigniew K. Rogowski: Po występie w klubie polonijnym [...], Stolica, 1972, nr 37 (mbc.cyfrowemazowsze.pl)