Szli wolno piaszczystym wygonem i rozglądali się na boki.
źródło: NKJP: Andrzej Stasiuk: Taksim, 2009
Z pastwiska na nadbużnych łąkach łęgowych szerokim wygonem wracało ogromne stado krów, pilnowane przez opiekującego się nim pastucha i towarzyszącego mu psa.
źródło: NKJP: Lechosław Herz: Wardęga. Opowieści z pobocza drogi, 2010