zachrypnięty

„Wracajcie, Polacy! Wracajcieeeee! Brońcie się! Wybij tę piłkę! Wybij jak najdalej!” [...] - dziś, słysząc te słowa, wyrzucane z coraz bardziej zachrypniętego gardła, łatwo wyobrazić sobie, jak sprawozdawca dochodzi do kresu wytrzymałości.

źródło: NKJP: Marcin Zasada: Komentując na oślep, Dziennik Zachodni, 2008-04-30

Nie mogliśmy się rozstać, nagadać ... byłam w domu [...] rano, rozbawiona, naładowana pozytywną energią, z opuchniętymi nogami od tańca i zachrypniętym gardłem od śpiewania [...].

źródło: Internet: opiekunkaradzi.pl/forums

[...] my chcieliśmy wygrać – mówi G., a Daniel P., który z trudem wydobywał z zachrypniętej krtani głos, dodawał: – Czy wierzyłem, że odwrócimy losy meczu? Cóż za pytanie? Cały czas wierzyłem i mówię to z ręką na sercu.

źródło: Internet: sport.onet.pl