Doktor mówi: przyjdzie pan Zdzisław, Michalinko - nagotuj bobru. On to lubi.
źródło: NKJP: Maria Dąbrowska: Dzienniki, 2009
A później mama kupowała bober. I gotowała świeży bober. Jak się je, jak jest gorący i tak wyciąga się, jak wychodzi z tej łupiny, to jest taki smaczny. Tutaj tego nie było jeszcze, tutaj tego nie miałam. Jeszcze pamiętam ten smak tego bobru.
źródło: Sarah Muller: Kolacja szabasowa, 2010 (biblioteka.teatrnn.pl)