Pełno go tam, gdzie można coś dla siebie od innych uzyskać, nie tam, gdzie dla innych trzeba od siebie coś dać. A jeśli daje, to wręcza puchar, medalik, dyplomik, kwiatuszki, uścisk ręki za darmo [...].
źródło: NKJP: Anna Brust: Widziane z boku, cz. IV (2), Czas Ostrzeszowski, 2004
[...] prezenciki rozdziela jak święty Mikołaj, po rękach całuje! kwiatuszki wręcza, banknocik dyskretnie kładzie na biurko.