Ja się tym różnię od ojca Witko – zdaje mi się, że on chyba prowadzi spotkania, siedząc przy stole, a ja mam piórko w pewnej części ciała. I poza tym ze względu na serce, gdybym stał za długo, to mógłbym zemdleć, więc chodzę w trakcie głoszenia
źródło: KWJP: Sylwia Palka: Co Duch Święty mówi do Kościoła w Polsce, 2016
Oboje z mężem są lekarzami chirurgami [...] , a Ewa dodatkowo szefuje szpitalnianej Komisji Zakładowej „Solidarności”, działa w radykalnej jak na owe czasy Konfederacji Polski Niepodległej. – Bo miałam piórko w dupie – mówi poetycko. – Potrzebowałam obalać komunę, a nie walczyć o prawa związkowe, organizować kolonie czy zbierać składki.