Kiedy przypominam sobie dzisiaj ten czysty, nisko brzmiący głos, nie mam żadnych wątpliwości, że jedyną osobą, która zrozumiałaby wówczas słowa żółtoskrzydłego mężczyzny, był Weiser.
źródło: NKJP: Paweł Huelle: Weiser Dawidek, 1987
Sopran o ciemnej barwie zaczął frazę nisko, pozornie nieefektownie. Śpiewaczka wolno i wyraźnie artykułowała poszczególne słowa.
źródło: NKJP: Anna Bolecka: Concerto d'amore, 2004
Śpiew kończy się jak taśma magnetofonu, w którym zabrakło prądu, brzmi coraz niżej i wolniej aż do zaniku.