Mnie skusił „tatar z łososia” (19,50 zł), w formie sałatki z siekanej ryby, cebuli i zielonej pietruszki. Było to całkiem niezłe, choć kucharz przesadził z pietruchą, a cytryna, jak wyżej, nie dawała się wycisnąć.
źródło: NKJP: Piotr Bikont: Z Wawelu na Kleparz, Gazeta Wyborcza, 1997-06-27