- 
    
    
        
            
                    ktoś oddał swój bagaż w odpowiednim punkcie obsługi na lotnisku lub dworcu kolejowym, po to, aby został też przewieziony, ale w specjalnym pomieszczeniu lub wagonie, co może wiązać się z dodatkową opłatą, wykraczającą poza cenę biletu
 
 
 
- 
    
    
- 
    
    
        
                CZŁOWIEK I TECHNIKA
                
 
 Transport
 
 
 
- 
    
    
        
            
    
        
                        - ktoś nadał na bagaż walizkę; rower, wózek
- pasażer, podróżny nadał na bagaż coś
 
 
 
 
 
- 
    
    
        
            
    
                
            |  | 
                                                                    Złożyli papiery. Nie czekali długo, dzięki partyjnym i frontowym przyjaciołom dostali paszporty już po czterech latach. Spakowali się, nadali rzeczy na bagaż i kupili czerwone goździki.                                      źródło: NKJP: Hanna Krall: Literatura faktu: Gazeta Wyborcza, 1997-08-08 |  
            |  | 
                                                                    Na tablicy wyświetlono numer rejsu Polskich Linii Lotniczych do Warszawy. Mogę już załatwić formalności, nadać walizkę na bagaż.                                      źródło: NKJP: Maria Nurowska: Rosyjski kochanek, 1996 |  
            |  | 
                                                                    Mieliśmy ze sobą pięć ciężkich walizek. Duży kufer z garnkami i pościelą został nadany na bagaż z nadzieją, że nie zginie po drodze.                                      źródło: NKJP: Ryszard Sługocki: Na przekór i na bakier, 2008 |  
            |  | 
                                                                     - Jeżeli jednak bagaż jest duży i zawadza w przedziale, powinien być przewożony w wagonie bagażowym - poinformowano nas w kasie bagażowej na krakowskim Dworcu Głównym PKP. [...] Waga jednej sztuki nadanej na bagaż nie może przekraczać 25 kg, a całości przesyłki - 200 kg .                                      źródło: NKJP: Kłopot z dużą walizką, Dziennik Polski, 2001-07-23 |  
            |  | 
                                                                    - Oj, to była podróż. W tamtą stronę jechałam pociągiem. Wracałam też pociągiem. Kolejarze nie chcieli mnie zabrać z wózkiem. Kazali mi wózek oddać na bagaż - na wspomnienie tej absurdalnej sytuacji archiwistka nie może powstrzymać się od śmiechu.                                      źródło: NKJP: Piotr Tarczyński: Radość życia, Gazeta Krakowska, 2002-11-09 |  
 
 
 
 
- 
    
    
 
        
                        
                        Data ostatniej modyfikacji: 12.03.2015