źródło: NKJP: Kombatanci, konfidenci i agenci, Detektyw, 1999
Panował spokój, było sennie, dni upływały bez zdarzeń.
źródło: NKJP: Ryszard Kapuściński: Heban, 2004
W jego rodzinnym miasteczku Mamati, położonym na rozpalonym słońcem zachodzie Gruzji, dni mijały sennie, jeden za drugim, według ustalonego przed wiekami porządku.
źródło: NKJP: Wojciech Jagielski: Dobre miejsce do umierania, 2005
Rano było sennie, prokuratorzy parzyli kawę, przeglądali prasę, szykowali się do zajęć.
źródło: NKJP: Piotr Pytlakowski: Druga strona togi, Polityka, 2007-11-24