Zaproponował, by została na noc, oferując jej oddzielny pokój. Kiedy położył się do łóżka i zgasił światło, miał poczucie, że zachowują się nienormalnie, ale nie zrobił nic, żeby to zmienić.
źródło: NKJP: Marek Miller: Pierwszy milion czyli Chłopcy z Mielczarskiego, 1999
Ale wie pan, po czym poznaje się wariata? Że pod wpływem najprostszych bodźców reaguje nienormalnie. Tylko wariat nie bałby się w takiej chwili, tylko wariat nie ruszyłby z miejsca, kiedy statek tonie.