Stachuriada nie wchodziła w grę. Po pierwsze dlatego, że był mieszczuchem, po drugie - gór nie lubił, po trzecie - dziewiczych lasów nie ma, ergo po czwarte - przy wycince nie zatrudniają, po piąte - nie umiał śpiewać, po szóste - gitary nie miał, po siódme - poetą nie był, po ósme - uwielbiał codzienny prysznic poranny.
Nie zrobiłem tego, rzeczywiście, bo po pierwsze byłem skrępowany w swoich ruchach, a po wtóre, nie bardzo dawałem wiarę plotkom.
źródło: NKJP: Teresa Torańska: Oni, 1985
Może ktoś zapytać, czy musiałem przyjmować zaproszenie na te wszystkie kolacje pożegnalne dla Portugalczyka. Otóż po pierwsze, nie były to wszystkie zaproszenia, jakie otrzymałem; po drugie, Portugalia pełniła w owym roku przewodnictwo Unii Europejskiej, więc nie należało dawać jej kosza; po trzecie, kolacje wydawali rozmaici gospodarze, jakże mogłem odmówić rektorowi, z którym nasza ambasada współpracuje, nuncjuszowi czy Brazylijczykowi, który reprezentuje mocarstwo i był ambasadorem w Polsce; po czwarte, choć każdą kolację wydawał kto inny, lista gości zapewne była konsultowana z Portugalczykiem, z którym się kolegowałem od pierwszego wejrzenia - składaliśmy listy uwierzytelniające tego samego dnia; wreszcie po piąte, prowadziliśmy otwarty dom [...].
źródło: NKJP: Daniel Passent: Choroba dyplomatyczna, 2002