Myślę, że w PRL wykrystalizowała się pewna koncepcja religii polegająca na tym, że życie prywatne oddajemy Panu Bogu, a życie publiczne partii. Tak było wygodnie.
źródło: NKJP: Michnik Adam, Tischner Józef, Żakowski Jacek: Między Panem a Plebanem, 1995
Czy nie lepiej żyć wygodnie, w dobrym układzie z tymi, którzy mają za co kupić obrazy?
źródło: NKJP: Wojciech Żukrowski: Za kurtyną mroku. Zabawa w chowanego, 1995
Mogła żyć wygodnie w centrum Moskwy, w pięknym mieszkaniu kupionym chyba jeszcze przez byłego męża, Andrieja Politkowskiego [...].
źródło: NKJP: Krystyna Kurczab-Redlich: Głową o mur Kremla, 2007
Milczysz. Słusznie, a także wygodnie. W obecnych warunkach mówienie mogłoby ci przysporzyć nieco trudności [...].