Otworzył pokój syna i zobaczył stłamszoną pościel. Od wczoraj nikt tu nie wchodził. Sięgnął po komórkę, ale się rozmyślił. Ostatnio nie układało się między nimi.
źródło: NKJP: Mariusz Czubaj: 21:37, 2010
Mirek, pożycz ze dwie dychy, żebym miał chociaż na jakąś zupę - poprosił. - Od wczoraj nic nie miałem w ustach. -
źródło: NKJP: Mirosław Sokołowski: Gady, 2007
- Handluje ludźmi nie od wczoraj, wie, że ona do roboty niezdatna. Zabierze ją do Pesary i sprzeda jakiemu paniczykowi.