Kiedy kilka lat temu jego rodzina upomniała się o Annę, doznała szoku. - Na nowo stał się obecny w moim życiu. Pot mnie oblewa na myśl, że mogłabym go zobaczyć, że jego ręce mogłyby dotknąć mojej córeczki. Anna z krzykiem zrywa się w nocy. Wydaje się jej, że ojciec otwiera drzwi. A potem czuwa do rana.
źródło: NKJP: Irena Morawska: Do siebie, dookoła świata, Gazeta Wyborcza, 1998-01-16
W ciemności wyobrażałem sobie najgorsze potwory, wampiry, [...] przyczajone, by za chwilę mnie chwycić. Kosmici już szykowali się do porwania mnie i ze strachu pot mnie oblewał, ale panowałem nad oddechem [...].
źródło: NKJP: Internet
- Na co go skażemy? - zapytał dywersant Kupść. - Na rozstrzelanie. Wiktor czuje, że go oblewa zimny pot. Ogląda się za chłopcami, ale chłopców nie ma. Wszyscy poszli na podwórze i grają z Golą w piłkę. Dochodzą stamtąd ich wesołe śmiechy i okrzyki. Nic ich nie obchodzi, że Wiktora chcą rozstrzelać.
źródło: NKJP: Edmund Niziurski: Księga urwisów, 1954