brodacz monachijski

[...] do szczekającego za wysokim płotem potężnego brodacza monachijskiego, w każdym przechodniu dostrzegającego potencjalnego naruszyciela jego terenu, zwracam się łagodnie, mówiąc: „Jaki śliczny, grzeczny piesek...”, chociaż raczej nie chciałbym dopuścić do bezpośredniego z nim spotkania.

źródło: NKJP: Jednak z nadzieją..., Dziennik Polski, 2006-09-14

Jamniczka - ofiara wypadku drogowego, królik ze spuchniętym brzuszkiem, wielki brodacz monachijski, który połknął coś, co utkwiło mu w gardle, a poza tym cała menażeria czworonogów potrzebujących - mniej lub bardziej pilnie - pomocy lekarskiej przyjechała w niedzielny wieczór do Lecznicy Pod Koniem.

źródło: NKJP: Agnieszka Grzelak: Pacjenci czasem... gryzą!, Express Ilustrowany, 2002-02-27

Wyjątkowego brodacza monachijskiego kupił siedem lat temu.

źródło: NKJP: IC: Nos mistrza, Trybuna Śląska, 2002-09-04